Boniowanie – sposób na atrakcyjną elewację domu
Bonie to ozdobne, równoległe żłobienia w elewacji nadające jej monumentalny charakter. Po ich greckich i rzymskich sukcesach, bonie popadły w niełaskę prawie aż do końca średniowiecza. Odzyskały popularność w okresie wypraw krzyżowych.

Źródło: www.butterfield-reignbeau.blogspot.com
W średniowiecznych miastach stawiano różne budowle z wykorzystaniem boni elewacyjnych o głębokich żłobieniach, zaprojektowanych tak, aby wyrazić swoją siłę i podkreślić prestiż okupanta. Jednak na powszechnie znany styl boniowania i jego rozwój trzeba było czekać aż do renesansu, z ponownym pojawieniem się elementów kultury starożytnej i wzrostem podziwu dla dzieł starożytnych szkół architektonicznych.
W XIX wieku bonie elewacyjne pojawiły się na elewacjach kamienic, zazwyczaj imitując układ kamieni w murze.

Źródło: www.skarbykultury.pl
Bonie elewacyjne wciąż w modzie
Obecnie znów powraca moda na boniowanie elewacji, niemniej jednak ze względu na inne metody wykończeniowe domów, robi się to w zupełnie inny sposób niż kiedyś. Boniować można całe elewacje albo tylko cokoły, naroża ścian, pilastry, filary itp. Nie muszą to być elewacje budynków nawiązujących swoją architekturą do tradycyjnych europejskich dworków czy kamienic. Bonie świetnie odnajdują się w nowoczesnych zabudowach nadając im odpowiedni charakter. Można je wykonać na elewacjach krytych tynkiem cienkowarstwowym, na ociepleniu oraz na tynkach tradycyjnych.

Źródło: www.e-sciany.pl
PSEUDOBONIOWANIE
Najtańszą techniką zdobienia elewacji jest tzw. pseudoboniowanie, które stosuje się tyko do dwu i trójwarstwowych tynków. Polega na naklejeniu na powierzchni przygotowanej do tynkowania ściany taśmy malarskiej, nałożeniu tynku i po jego lekkim związaniu delikatnym oderwaniu taśmy. Szerokość i głębokość żłobień zależy od efektu jaki chce się osiągnąć oraz grubości tynku. Tak wykonane rowki mogą wymagać dodatkowego pomalowania farbą elewacyjną. Wszystko zależy jakiej jakości środka gruntującego użyto.
Mimo, że technika pseudoboniowania jest prosta do wykonania, wymaga jednak pewnego doświadczenia – trzeba wiedzieć po jakim czasie wiązania tynku należy oderwać taśmy, aby ich nie zerwać. Bywa również, że taśma odkleja się podczas nakładania tynku.

Źródło: www.malemazury.pl
Rowki w warstwie tynku można wykonać również metalowym rylcem. Po świeżo nałożonym tynku należy przesuwać rylcem po prowadnicach tworząc żłobienia. Takie rozwiązanie wymaga jednak wprawy, a nierzadko efekt końcowy bywa rozczarowujący.
Imitację kamienia lub cegieł klinkierowych można osiągnąć za pomocą naklejania samoprzylepnych szablonów, które przykleja się na przygotowaną do tynkowania ścianę. Po przyklejeniu nakłada się tynk, a po jego stężeniu odrywa się szablon.
BONIOWANIE elewacji na ociepleniu
Innym sposobem na boniowanie, znacznie droższym i pracochłonnym jest tworzenie boni w warstwie ocieplenia budynku. Technika ta wytworzyła się ze względu na fakt, iż obecnie w budownictwie stosuje się tak cienką warstwę tynku, która nie pozwala na drążenie głębokich żłobień.

Źródło: www.haslreiter.de

Źródło: www.obud.pl
Jest kilka metod żłobienia boni w bezspoinowych systemach ocieplania ścian:
- wycinanie w standardowych płytach termoizolacyjnych jak i w wełnie mineralnej rowków i zbrojenia ich za pomocą specjalnych siatek, a następnie malowanie farbą elewacyjną i zabezpieczenie rowków przed zabrudzeniem później nakładanym tynkiem;
- wycinanie w standardowych płytach termoizolacyjnych rowków, a następnie montowanie w nich gotowych profili z tworzywa sztucznego, zbrojenie powierzchniowe obszarów między boniami, malowanie wnętrza profili odpowiednią farbą i zabezpieczenie ich przed zabrudzeniem później nakładanym między boniami tynkiem;
- przyklejanie do warstwy termoizolacyjnej dodatkowych pasów materiału ocieplającego, zatapianie siatki zbrojącej w warstwie zaprawy klejowej, a następnie przed nakładaniem cienkiej warstwy tynku, montowanie profili do boni wyrównujących brzegi;
- stosowanie gotowych płyt termoizolacyjnych z fabrycznie wyciętymi rowkami, zbrojenie ich za pomocą specjalnych siatek, a następnie malowanie farbą elewacyjną i zabezpieczenie rowków przed zabrudzeniem później nakładanym tynkiem.

Źródło: www.protektor.com
Zaletą wszystkich tych metod jest trwałość tak przygotowanych boni. Jednak wymaga to sporych nakładów pracy i pieniędzy.
Gotowe bonie elewacyjne
Powyższe techniki sprawdzają się w boniowaniu całych powierzchni domu. A co jeśli chcemy boniować tylko cokoły, naroża ścian, pilastry lub filary? Z pomocą przychodzą gotowe, odpowiednio wyprofilowane bonie ze styropianu o podwyższonej gęstości, pokryte zaprawą żywiczną, akrylową lub klejową odporną na zmienne warunki atmosferyczne (słońce, deszcz, śnieg, mróz).

Źródło: www.profilefasadowe.pl
Montaż boni elewacyjnych jest bardzo łatwy. Wystarczy odpowiednio przyciętą listwę przykleić za pomocą kleju wysokoplastycznego do podłoża, wypełnić szczeliny między listami odpowiednią zaprawą elastyczną stosowaną do ociepleń, przeszlifować papierem ściernym i na koniec pomalować farbą elewacyjną.

Źródło: www.profilefasadowe.pl
Ważne jest, aby dokładnie wymierzyć fasadę i odpowiednio zaznaczyć miejsca, na których mają być zamontowane bonie.

Źródło: www.profilefasadowe.pl
Dodatkowo w odróżnieniu od powyższych przykładów boniowania, gotowe bonie elewacyjne montuje się już po pracach tynkarskich, a więc można je stosować na budynkach, na których tynk już dawno został położony.

Źródło: www.profilefasadowe.pl
Główne zalety takiego rozwiązania to: elastyczność, łatwość montażu i stosunkowo niska cena.
Trzeba mieć jednak na uwadze, że na rynku najczęściej można spotkać profile styropianowe z zaprawą żywiczną lub akrylową, które po dwóch, trzech latach od montażu potrafią się odwarstwiać. Dlatego proponujemy stosować znacznie trwalsze profile styropianowe dodatkowo zbrojone siatką z włókna szklanego i pokryte zaprawą klejową.
Jeśli pomysł na boniowanie pojawił się już po położeniu tynku, lub nie planują Państwo przeznaczać dużych nakładów finansowych na wykonanie elewacji zachęcamy do wykorzystania tej właśnie techniki – stosunkowo niskim kosztem i niewielkim nakładem pracy pozwoli uatrakcyjnić fasadę budowanego lub odnawianego domu.